
Więcej szczegółów na forum.
Mam wielką frajdę zaprosić kolegów na wspaniałą impezę przesympatycznych mistrzów szos polskich - Syrenkarzy z Mogilna i okolic Smile W tym roku odbędzie się VI edycja ich imprezy. W tamtym roku ze względu na kryzys światowy rajdu nie było... Zlot Syrenkarzy to moim skromnym zdaniem najlepsza weterańska impreza w jakiej brałem udział. Zwykli, sympatyczni ludzie na swoich wspaniałych pojazdach. Logistycznie bardzo dobrze przygotowane spotkanie - spanie w szkolnej bursie - pokoje 4-5 osobowe, jedzenie w stołówce - przystepne ceny, motory na noc zamknięte w dużym garażu, pełno pomocniczych woluntariuszy i woluntariuszek Smile. Nikt się na nic nie kreuje, zero leczenia jakiś kompleksów....prosto świetna sprawa. Głównym punktem imprezy jest rajd - bez żadnej ściemy - trwa jakieś 6-8 godzin, ma kilka etapów. Uczestnik dostaje kilka kartek z jakimiś dziwnymi znakami, zdjęciami różnych obiektów. Po drodze ,trzeba odnajdywać punkty kontrolne, identyfikować obiekty ..Motor solo nie ma żadnych szans. Z Motocykli tylko zaprzęgi jakos sobie daja radę - Tucholaki - stali bywalcy- zdobywają wszystkie nagrody....W 2008 trasa była tak trudna - przejazd przez las, drogi szutrowe, że pare leciwych sprzętów sie posypało, niektórzy zawracali z trasy. Proponuję od razu nastawić się na spotkanie towarzyski - odpuścić sobie rajd - to nie dla samotnego motora. Podaje linka: Rajd Syrenkarzy
Żeby zakwaterować się w bursie ( inna opcja u sióstr zakonnych - nie polecam ) trzeba wcześniej wysłać zgłoszenie. W Szczecinie pełna mobilizacja ! To może być pierwsze spotkanie naszej gromadki. Możemy sie przy okazji troszke wylansować w środowisku. Na spotkanie zawsze kilka okolicznych Junaków przybywa. Jesteśmy najliczniejszą grupą motocyklową. Syrenkarze nas lubią, razem sobie biesiadujemy w sobotni wieczór, po kilku imprezach nas rozpoznaja...co tu więcej pisać...bardzo polecam imprezę.

Kontakt i więcej informacji na forum.
Siema Mam zaproszenie na imprezę majową we Wrzosowie k.Kamienia Pomorskiego w długi weekend 1-3 maja 2010. Dziadek mocno się zaangażował, chce żeby przyjechały Junaki, bo to fajne maszyny i nikt nie wierzy, że nad morzem może się pojawić z 10 maszyn na własnych kołach. Będziemy goścmi honorowymi. Mają być atrakcje, ale główną przyjazd Junaków Impra ma być półotwarta, tzn będą maszyny z Gryfina i pewnie inne ludki - niekoniecznie Junaki. Można potraktować to jako spotkanie lokalne lub nie. Ma być teren zamknięty dla nas i tani nocleg w kempingach (namiotach). Jak będę znał więcej szczegółów to zapodam. Proszę o sygnały czy jest jakiekolwiek zainteresowanie tą datą i tym wyjazdem.
kooba73